KATEGORIA OGÓLNA > Tematy ogólne
Niewinność, a wolność.
Cordis:
--- Cytat: Witchblade ---Dla mnie niewinność to stan bez skazy, jak nieskazitelna biel, jak świątynia, taki jak u niemowlęcia, dziecka.
--- Koniec cytatu ---
Małe dziecko, niemowlę jest często stawiane jako "model" niewinności. Że jest niewinne to raczej pewne, tylko czy ono o tym wie? A z dorosłymi jak jest? Są rzeczywiście winni, czy tylko tak ich (i siebie również!) postrzegamy?
--- Cytat: Witchblade ---Natomiast określenie bez winy, wskazuje, że coś już było i zostało usunięte.
--- Koniec cytatu ---
Może popełniam jakiś błąd logiczny, ale dla mnie nie wsakzuje. "Bez skazy", to chyba nie jest to samo co "naprawione"?
--- Cytat: Witchblade --- ...myślę, że małe dziecko jest w dużym stopniu zależne od dorosłych,
będąc totalnie niewinnym.
Z tego wynika, że niewinność nie zawsze wiąże się z wolnością! :?
--- Koniec cytatu ---
Może w takim razie powinnyśmy doprecyzować, co rozumiemy pod pojęciem "wolność"?
Andrzej:
Mili Panowie Rooster i Leszek
Wykazujecie braki w edukacji, z tego co wiem i żadna to tajemnica:
Chrzest zmazuje WSZYSTKIE grzechy - łącznie z pierworodnym.
Więc dalsze mielenie tego subtematu nie ma sensu.
Przynajmniej tutaj na Forum Wybaczania.
Rooster Gość:
Cóż, uczymy się stale i bez końca - również podstawowych rzeczy.
Dzięki Andrzeju
Artfilka:
Dzieci kojarzą mi się z niewinnością i ich zachowania z wolnością.
Dzieci nie wiedzą czy coś co robią jest dobre czy złe.
Są wolne w wyborze zachowań. Potępują jak chcą. Są prawdziwe.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej